Obserwowana od trzech tygodni na światowych giełdach ograniczona zmienność cen ropy naftowej przekłada się na stabilizację cen paliw na stacjach w Polsce. Tankowanie benzyny kosztuje tyle samo co w połowie stycznia, a cena oleju napędowego waha się w okolicach poziomu 5 złotych.
Spokojny tydzień w rafineriach
Na hurtowym rynku paliw w Polsce ceny w mijającym tygodniu wahały się nieznacznie. Dzisiaj metr sześcienny 95-oktanowej benzyny w rafineriach jest średnio wyceniany na 3519,20 PLN i kosztuje jedynie 80 groszy więcej niż w ostatni piątek. Olej napędowy w tym samym okresie potaniał o niecałe 10 złotych i metr sześcienny diesla jest przez krajowych producentów wyceniany średnio na 3890,80 PLN.
Ceny na stacjach bez dużych zmian
Od trzech tygodni cena średnia cena benzyny bezołowiowej 95 utrzymuje się na poziomie 4,75 PLN/l. Olej napędowy podrożał w ostatnich dniach i znowu kosztuje ponad 5 złotych za litr. Średnio za tankowanie diesla płacimy w Polsce 5,02 PLN, to 3 grosze więcej niż przed tygodniem. Jedynie autogaz tanieje i cena tego paliwa spadła w mijającym tygodniu o 4 grosze do poziomu 2,21 PLN/l. Ostatni raz tak tanio LPG można było zatankować na początku lipca ubiegłego roku.
W pierwszych dniach lutego zmienność cen na stacjach cały czas nie powinna być duża, ale możliwe są nieznaczne obniżki. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco 4,67-4,77 PLN/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 4,97-5,08 PLN/l i 2,18-2,23 PLN/l dla autogazu.