Branża paliwowa odczuwa skutki epidemii i wprowadzonych obostrzeń. - Po początkowych spadkach sprzedaży sytuacja sektora się ustabilizowała – mówi Filip Puchalski, dyrektor ds. operacyjnych Moya, członek zarządu Anwim. Jego zdaniem wstępny plan odmrażania gospodarki pozwala spoglądać w przyszłość z optymizmem.
- Koronawirus i obostrzenia wprowadzone, by powstrzymać jego rozprzestrzenianie się, przełożyły się na kilkunastoprocentowy spadek sprzedaży paliw.
- Branża odczuła także skutki pandemii w segmencie produktów pozapaliwowych.
- Czynnikiem poprawiającymi wyniki sprzedaży będzie z pewnością realizowane przez rząd stopniowe odmrażanie gospodarki. Pozytywnym impulsem mogą okazać się także nadchodzące wakacje.