Po tym, jak zarządzający największą siecią stacji paliw w Polsce PKN Orlen ogłosił wakacyjną promocję cen paliw dla kierowców - na obniżki cen benzyny i oleju napędowego (ON) decydują się kolejne koncerny. Najpierw Lotos, potem BP, a teraz Anwim, który obniża o 30 gr na litrze ceny na stacjach Moya. Taka obniżka pożera całą marżę na tych paliwach. Bitwa na promocje to największy problem dla małych, niezależnych stacji.
- Orlen jako pierwszy ogłosił wakacyjną promocję. Kierowcy z kartą Vitay mogą tankować 30 gr taniej na litrze.
- Ruch największej firmy paliwowej w kraju wymusił reakcję konkurencji. Na analogiczne kampanie promocyjne zdecydowały się koncerny Lotos, BP i Anwim, który zarządza siecią stacji Moya.
- Na takie obniżki nie mogą pozwolić sobie mali stacyjnicy, których w Polsce jest najwięcej. Przy niskich marżach obniżka ceny to samobójstwo dla ich biznesu.