Z różnych stolic napływają reakcje na przywrócenie przez USA sankcji wobec Iranu, zniesionych w ramach porozumienia z 2015 r. ws. irańskiego programu nuklearnego. Od negatywnych reakcji Londynu czy Berlina wyraźnie odróżnia się bardzo pozytywna opinia Izraela.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Rzecznik brytyjskiej premier Theresy May wyraził ubolewanie z powodu przywrócenia tych sankcji. "Nadal uważamy, że porozumienie nuklearne czyni świat bezpieczniejszym" - powiedział.
- Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył, że Niemcy są przekonane, iż powinny umożliwiać legalne relacje biznesowe z Iranem, i sprawdzają, jak chronić formy dotknięte przywróconymi przez Waszyngton sankcjami.
- Rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying wyraziła w poniedziałek ubolewanie z powodu przywrócenia sankcji USA przeciwko Iranowi i oświadczyła, że prawo Chin do handlu z tym krajem powinno być uznane.
Rzecznik brytyjskiej premier Theresy May wyraził ubolewanie z powodu przywrócenia tych sankcji. "Nadal uważamy, że porozumienie nuklearne czyni świat bezpieczniejszym, i pozostajemy na stanowisku, że dopóki Iran będzie realizował swe zobowiązania wynikające z tego porozumienia, przestrzegając ścisłych ograniczeń dotyczących jego aktywności nuklearnej, my także będziemy się trzymać (tego porozumienia)" - powiedział rzecznik.
W tej sytuacji "w pełni popieramy rozszerzanie naszych relacji handlowych z Iranem i zachęcamy brytyjski biznes do korzystania z komercyjnych okazji, jakie się pojawiają" - dodał.
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył, że Niemcy są przekonane, iż powinny umożliwiać legalne relacje biznesowe z Iranem, i sprawdzają, jak chronić formy dotknięte przywróconymi przez Waszyngton sankcjami. "Oceniamy teraz, jak będziemy w stanie chronić podstawy naszego zaangażowania biznesowego (w Iranie)" - powiedział.
Rząd Szwajcarii poinformował, że prowadzi rozmowy z USA i Iranem w sprawie uruchomienia "kanału płatności humanitarnych", mającego pomóc w zapewnieniu, że po przywróceniu przez Waszyngton sankcji do Iranu nadal docierać będzie żywność i leki.
Szwajcarski rządowy Sekretariat Stanu ds. Gospodarki (SECO) podkreślił w oświadczeniu rozesłanym w poniedziałek mailem, że Szwajcaria "z uwagą śledzi rozwój sytuacji" i że "zwłaszcza w dziedzinie humanitarnej" rząd federalny chce zapewnić, iż żywność i wyroby przemysłu farmaceutycznego mogą być w dalszym ciągu dostarczane ze Szwajcarii do Iranu. Reuters odnotowuje, że rzecznik SECO odmówił ujawnienia szczegółów "kanału płatności humanitarnych".
Rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying wyraziła w poniedziałek ubolewanie z powodu przywrócenia sankcji USA przeciwko Iranowi i oświadczyła, że prawo Chin do handlu z tym krajem powinno być uznane. "Normalna współpraca Chin i Iranu w ramach międzynarodowych przepisów jest zgodna z prawem i rozsądna, powinna być szanowana i chroniona" - powiedziała Hua na rutynowym briefingu prasowym w Pekinie. Chiny są największym odbiorcą irańskiej ropy.
Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo ogłosił w poniedziałek, że czasowo zwolniono z zakazu kupna irańskiej ropy naftowej osiem krajów: Chiny, Turcję, Koreę Południową, Indie, Włochy, Grecję, Japonię i Tajwan.
Wyjaśnił, że wyłączenie z zakazu ośmiu państw nastąpiło "w szczególnych okolicznościach". Jak tłumaczył, ma ono obowiązywać przez sześć miesięcy i było konieczne, by uniknąć zakłóceń na światowych rynkach ropy oraz dać tym ośmiu krajom więcej czasu na rezygnację z zakupu surowca z Iranu.
Pieniądze pochodzące z transakcji z tymi ośmioma państwami Iran może przeznaczyć jedynie na konkretne cele humanitarne.
Z uznaniem przywrócenie amerykańskich sankcji wobec Iranu powitał premier Izraela Benjamin Netanjahu, mówiąc o "historycznym dniu" i "wielkim dniu dla narodu Izraela". Podkreślił, że Iran jest "największym zagrożeniem dla Izraela, Bliskiego Wschodu i pokoju światowego". Wyraził przekonanie, że sankcje USA "zdławią sponsorowany przez państwo terroryzm Iranu".
Netanjahu podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za "odważną, stanowczą i ważną decyzję" i wyraził przekonanie, że sankcje USA "przyczyniają się do stabilności, bezpieczeństwa i pokoju".
W związku z przywróceniem przez Waszyngton sankcji wobec Iranu sieć komunikacji międzybankowej SWIFT, wykorzystywana do transferu bilionów dolarów dziennie, zablokowała dostęp do swojego systemu wymiany danych niektórym irańskim bankom. Wyrażono ubolewanie z powodu sięgnięcia po ten środek, podkreślając, że uczyniono to w interesie stabilności i integralności globalnego systemu finansowego. Agencja dpa odnotowuje, że rzeczniczka SWIFT odmówiła podania, o które konkretnie banki irańskie chodzi.