O 3 dolary zdrożała na londyńskiej giełdzie ropa Brent po zabiciu w Bagdadzie przez siły USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego i jednego z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandisa. Analitycy obawiają się zakłóceni dostaw surowca i eskalacji konfliktu w regionie.
Baryłka Brent kosztowała w piątek przed południem 69,50 dol. i była to najwyższa cena tego surowca od ataków na saudyjskie instalacje naftowe, do których doszło w połowie września.