Ropa na giełdzie w Nowym Jorku tanieje o ponad 3 proc. na fali obaw o popyt na paliwa w związku z szybko rozprzestrzeniającym się wariantem koronawirusa - Omikronem - od USA po kraje Europy, a władze państw starają się zapanować nad pogarszającą się sytuacją zdrowotną - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 68,50 USD, niżej o 3,33 proc.
Brent na ICE w Londynie w dostawach na luty jest wyceniana po 71,09 USD za baryłkę, niżej o 3,31 proc.