Ropa naftowa znajdująca się na wypuszczonym z Gibraltaru irańskim tankowcu Adrian Darya została sprzedana i jej właściciel zadecyduje, dokąd statek teraz się uda - oświadczył w poniedziałek cytowany przez agencję IRIB rzecznik rządu Iranu.
Ostatecznie statek uwolniono 18 sierpnia mimo sprzeciwu Stanów Zjednoczonych. Władze USA zapowiedziały wtedy, że podejmą wszelkie działania, by uniemożliwić mu dowiezienie ładunku do Syrii.
Rzecznik irańskiego rządu nie ujawnił, kto ma być odbiorcą ropy. Z ogólnodostępnych informacji żeglugowych wynika, że Adrian Darya nie płynie już do Turcji, podawanej pod koniec ubiegłego tygodnia jako cel jego obecnego rejsu.