Współwłaściciel Łukoila Leonid Fedun zaapelował do władz o rozważenie pomocy dla rosyjskich firm naftowych. Menedżer ostrzega, że branży grozi katastrofa z powodu bardzo niskich cen surowca.
Na słowa menedżera odpowiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow. Według niego, Kreml nie zgadza się ze stwierdzeniem, że na rynku ropy mamy do czynienia z katastrofalną sytuacją. - Rosja ma margines bezpieczeństwa – powiedział Pieskow.