Według Leonida Feduna, wiceprezesa największej niezależnej rosyjskiej firmy paliwowej Łukoil, spadek wydobycia rosyjskiej ropy z 10 mln baryłek dziennie do 7-8 mln baryłek dziennie byłby rozsądny. Nie ma bowiem powodów, aby produkcję utrzymywać na obecnym poziomie.
Według oligarchy, obecny poziom wydobycia jest Rosji niepotrzebny. Wydobycie na poziomie 7-8 mln baryłek na dobę w zupełności wystarczyłoby do pokrycia krajowego zapotrzebowania i eksportu.