Holendersko-brytyjski koncern Shell, który w Polsce jest czwartym operatorem pod względem liczby stacji paliw, wprowadza na nasz rynek nowe rozwiązania w zakresie skroplonego gazu ziemnego. Firma podążając za światowymi trendami, wybudowała pierwszą stację LNG we Wrocławiu przeznaczoną dla samochodów ciężarowych. Shell chce mieć kilka takich punktów w naszym kraju. Podobne rozwiązania stosuje PGNiG.
- Trwa proces uzyskiwania koncesji i pozwoleń umożliwiających otwarcie stacji dla klientów.
- Rozwiązania pozwalające na zaopatrywanie ciężarówek w LNG stosuje też spółka z grupy PGNiG.
- Z danych koncernu Shell wynika, że w 2018 r. światowe zapotrzebowanie na LNG wzrosło o 27 mln ton, do 319 mln ton.
- Zakończyliśmy prace konstrukcyjne. Obecnie trwa proces uzyskiwania koncesji i niezbędnych pozwoleń umożliwiających otwarcie jej dla klientów - informuje Anna Papka, rzeczniczka prasowa Shell mówiąc o należąca do Shell detaliczna stacja LNG.
- Z uwagi na to, że będzie to pierwsza ogólnodostępna sieciowa stacja LNG w Polsce, z cierpliwością podchodzimy do procesów formalnych, które są do pewnego stopnia nowe dla wszystkich zaangażowanych stron - dodaje Papka.
Prace konstrukcyjne pierwszej stacji LNG Shell w Polsce prowadziła firma TSG (Tokheim), zajmująca się projektowaniem technologii paliwowych, serwisem stacji paliw oraz generalnym wykonawstwem i modernizacją stacji paliw.
Na tym etapie koncern nie ujawnia szczegółów technicznych. - Będziemy na bieżąco informować o postępach - deklaruje rzeczniczka prasowa Shell Polska.
Przypomnijmy, że o planach uruchomienia stacji LNG dla pojazdów ciężarowych Shell informował latem 2019 roku. Jak zgłaszano wówczas, docelowo firma chciałaby wybudować w Polsce osiem tego typu stacji. W Europie koncern dysponuje w sumie kilkunastoma stacjami LNG - w takich krajach jak Holandia, Belgia czy Niemcy.
Czytaj też: Shell wybrał nowego szefa upstreamu. To Wael Sawan
PGNiG poszerza bazę odbiorców LNG
W podobnym kierunku od pewnego czasu podąża Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. We wrześniu firma PGNiG Obrót Detaliczny poszerzyła bazę odbiorców LNG. To pierwszy tak duży kontrakt na dostawy LNG dla floty pojazdów ciężarowych. Spółka Bisek-Asfalt z podwrocławskich Kostomłotów zdecydowała się, aby 27 jej ciężarówek napędzał skroplony gaz ziemny.
Jak będzie wyglądało zaopatrywanie w LNG ciężarówek Bisek-Asfalt? Po dotarciu LNG do terminala gazowego w Świnoujściu paliwo trafi na specjalistyczne autocysterny kriogeniczne, należące do spółki z GK PGNiG Gas-Trading. Następnie zostanie przewiezione w temperaturze minus 160 stopni do Kostomłotów.
Umowa zakłada, że PGNiG Obrót Detaliczny do 30 czerwca przyszłego roku dostarczy do Kostomłotów około 1000 ton LNG. Zgodnie z umową Bisek-Afalt ma prawo do odsprzedaży LNG. Może się okazać, że w przyszłości Kostomłoty staną się ważnym punktem na mapie LNG województwa dolnośląskiego. Zwłaszcza, że stacja znajduje się przy autostradzie A4.
Rynek z potencjałem
Potencjał rynku LNG cały czas rośnie, m.in. za sprawą gazoportu w Świnoujściu, który obok mającego powstać połączenia gazowego Baltic Pipe z Danią, i dalej z Norwegią, ma zabezpieczać większość dostaw gazu ziemnego do naszego kraju. Łącznie po zakończeniu inwestycji mają one mieć zdolność przyjmowania do naszego kraju 17,5 mld metrów sześc. gazu.