PERN oczyścił należący do tej spółki system przesyłowy z ropy naftowej zawierającej chlorki organiczne, która w 2019 r. dotarła do Polski rurociągiem „Przyjaźń” z Rosji, tranzytem przez Białoruś. Jak podał PERN, wprowadzone obecnie zabezpieczenia, chronią przed powtórzeniem się takiej sytuacji.
- W polskim systemie przesyłowym nie ma już zanieczyszczonej chlorkami organicznymi ropy naftowej, która w 2019 r. wpłynęła ze wschodu do naszego kraju" - ogłosił w czwartek PERN.
- Spółka wyjaśniła, że w uzgodnieniu ze swymi klientami przekazała w czerwcu do przerobu ostatnie partie zanieczyszczonej ropy naftowej, które - jak podkreślono - "zawierały poziomy chlorków bezpieczne dla systemów rafineryjnych".
- To właśnie konieczność ochrony klientów PERN spowodowała, że czyszczenie systemu trwało dłużej niż zakładano, bo ponad dwa lata. Polska zdała test, a doświadczenia z tej sytuacji i wprowadzone zabezpieczenia chronią nas przed jej powtórzeniem - przekazano w komunikacie.