W globalnej gospodarce nie zobaczymy odbicia w kształcie litery V po epidemii koronawirusa. Ograniczy ona popyt na ropę i gaz na lata - uważa dyrektor zarządzający Royal Dutch Shell Ben van Beurden.
Jego zdaniem, mobilność będzie mniejsza, a zapotrzebowanie na energię niższe, nawet wówczas, gdy kryzys będzie prawdopodobnie za nami. Czy to oznacza, że nigdy nie nadejdzie odbicie? - Prawdopodobnie jest jeszcze za wcześnie, aby to powiedzieć, ale z sytuacją niepewności będziemy mieli do czynienia przez lata - powiedział dyrektor zarządzający Royal Dutch Shell.