Rząd Węgier zapowiedział, że "obecnie nie ma planów wycofania z parlamentu" projektu ustawy, broniącej krajowy koncern paliwowy MOL przed próbami przejęcia przez zewnętrznych inwestorów, mimo że Komisja Europejska zagroziła w tej sprawie pozwem do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Charlie McCreevy ostrzegł Węgry w specjalnym liście, że jeżeli projekt zostanie zaakceptowany przez parlament, Komisja skieruje przeciwko węgierskiemu rządowi sprawę do trybunału w Strassburgu.
Węgierski minister gospodarki Janos Koka przekonuje natomiast, że nowe prawo nie narusza zasad Unii Europejskiej, bo nie jest to ochrona przed zagranicznymi inwestorami, a "ochrona przed nielegalnymi próbami wrogiego przejęcia".
Niedawno OMV ogłosił, że jest skłonny zapłacić 32 tys. forintów za akcję MOL, pod warunkiem zniesienia ograniczenia wykonywania praw z akcji na WZA dla zewnętrznych inwestorów, zapisanego w statucie MOL, a także pozbycia się akcji własnych koncernu, będących w posiadaniu zarządu MOL. W efekcie kilku mniejszościowych udziałowców węgierskiej spółki zaczęło naciskać na zarząd spółki, żeby rozpoczął on negocjacje z OMV.