Kierownictwo państwowej spółki naftowej Petroleos de Venezuela SA (PDVSA) zachęca partnerów ze spółek joint venture, by dokonywali z nią rozliczeń za pośrednictwem nowo otworzonego rachunku w rosyjskim Gazprombanku.
W ocenie agencji państwowy koncern PDVSA próbuje w ten sposób ominąć sankcje nałożone na spółkę 28 stycznia b.r. przez Stany Zjednoczone. Celem tych sankcji było ograniczenie dostępu do środków pochodzących ze sprzedaży ropy naftowej i gazu, będących głównym bogactwem kraju, przez reżym Nicholasa Maduro.
Sankcje, uważa się, były odpowiedzią na apel tymczasowego prezydenta Wenezueli Juana Guaido do instytucji międzynarodowych o uniemożliwienie dokonywania transferów pieniężnych przez dotychczasowe władze.
Bezpośrednio po ogłoszeniu sankcji kierownictwo PDVSA zwróciło się do współuczestników wspólnego projektu (spółki typu joint venture) zagospodarowania bogatego w ropę tzw. Pasa Piasków Orinoko (Orinoco Belt) z zapytaniem, czy zamierzają formalnie kontynuować swe uczestnictwo w przedsięwzięciu - pisze Reuters. Partnerami w zagospodarowaniu bogatego w łupki bitumiczne obszaru wzdłuż rzeki Orinoko są m.in. norweska spółka Equinor ASA, Chevron Corp ze Stanów Zjednoczonych oraz francuski koncern naftowy Total SA.
Czytaj też: Nicolas Maduro: blokada eksportu ropy będzie miała "katastrofalne konsekwencje"
Jednocześnie - przypomina Reuters - kierownictwo PDVSA zarządziło ograniczenia wydobycia ropy ciężkiej w przedsięwzięciach dzielonych z Totalem i Equinorem - ze względu na niedobór komponentów niezbędnych do jej rozpuszczania, które sprowadzane były uprzednio z USA.
Stany Zjednoczone, które 23 stycznia jako pierwsze państwo uznały deklarację przewodniczącego parlamentu Juana Guaido o tymczasowym przejęciu urzędu prezydenta, wprowadziły cały szereg restrykcji gospodarczych wymierzonych w reżym Nicolasa Maduro, nakładając m.in. sankcje na wenezuelski państwowy koncern naftowy PDVSA. Waszyngton przekazał też p.o. prezydenta Juanowi Guaido kontrolę nad aktywami Wenezueli znajdującymi się na rachunkach rządowych tego kraju w amerykańskich bankach.
Nicolas Maduro ostrzegł po wprowadzeniu sankcji, że zablokowanie całego eksportu ropy naftowej z Wenezueli będzie miało "katastrofalne konsekwencje" w obliczu paraliżujących sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na państwową spółkę naftową PDVSA.