W piątek doszło do wybuchu i pożaru w rumuńskiej rafinerii Petromidia nad Morzem Czarnym. W wypadku w największej rumuńskiej rafinerii zginęła jedna osoba, a pięć została rannych.
Niestety nie obeszło się bez ofiar.
- Pięciu naszych kolegów jest pod opieką medyczną w szpitalu okręgowym w Konstancy i z przykrością informujemy, że jedna osoba zmarła – poinformowała spółka.
Rompetrol odmówił komentarza na temat prawdopodobnych szkód finansowych.
Fabryka znajduje się na wybrzeżu Morza Czarnego w Navodari, 20 km na północ od największego portu w kraju, Konstancy.
Firma podała, że w pierwszym kwartale tego roku przerobiła łącznie 1,26 mln ton surowców, na podobnym poziomie jak rok wcześniej i pracowała z mocą 84 proc.