Zaprosiła Władimira Putina na wesele, teraz traci intratną posadę

Zaprosiła Władimira Putina na wesele, teraz traci intratną posadę
Karin Kneissl zasłynęła m.in. zaproszeniem Władimira Putina na własne wesele Fot. PAP/Abaca

Była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl złożyła wniosek o rezygnację z zasiadania w radzie dyrektorów Rosnieftu.

W radzie dyrektorów największej rosyjskiej spółki naftowej, jaką jest Rosnieft, Karin Kneissl zasiadała przez ponad rok. Wcześniej, kierując austriackim MSZ, dała się poznać jako orędowniczka współpracy Unii Europejskiej z Rosją.

Czytaj też: Skompromitowany niemiecki kanclerz odchodzi z władz rosyjskiej spółki

Przekonywała o potrzebie współpracy, mimo tego że Rosja okupowała już ukraiński Krym.

Głośno o austriackiej polityk stało się po tym, gdy gościem na jej weselu był sam rosyjski prezydent Władimir Putin. Atmosferę podgrzał także fakt, że w prezencie ślubnym od rosyjskiego przywódcy Kneissl otrzymała warte ponad 50 tys. euro kolczyki.

Kneissl to kolejny polityk zachodni, który odchodzi z Rosnietfu. Kilka dni temu uczynił to były niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder.

×

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Zaprosiła Władimira Putina na wesele, teraz traci intratną posadę

  • gość 2022-05-23 15:51:58
    Pazerność, lepkie łapki a nade wszystko zerowa moralność i brak jakiejkolwiek etyki, to znak czasów i coś, co niejaki Putin szybko rozpoznał jako słabość zachodu. Za luksus i mamonę wielu sprzeda własną matkę. Nie mówię, że wcześniej tak nie było, ale zdecydowanie pogorszył się %. Pojęcie honoru było totalnie inaczej postrzegane w erze wiktoriańskiej aniżeli teraz. Szkoda, bo nie widzę żadnego powodu, dla którego na skutek postępu cywilizacyjnego należy rezygnować z wzorców etycznych, czy moralnych. To się teraz mści.
    • Krasawica 2022-05-23 18:48:27
      Akurat w tzw. erze wiktoriańskiej angielscy urzędnicy królowej Wiktorii to mordowali masowo, aż się kurzyło. Indie, czarna Afryka, obozy koncentracyjne dla Burów w RPA, 50 000 zabitych Murzynów w Kenii nieco później... Z tym, że Niemcy i Austriacy przyjmują każdą kasę dziś, bez względu na to, ilu ludzi zginie po drodze. A tacy Niemcy też mordowali w czasach wiktoriańskich, np. masowo zabijali Murzynów w Namibii (1904 r.) czy Tanzanii (300 000 trupów).
  • Andrzej 2022-05-23 13:59:58
    Pamiętam migawki z tej pożal się Boże bizantyjskiej imprezy. Panna młoda hm, no ale była ministerką a Putin jak to Putin. Przyleciał, uśmiechy rozdał i nawet wykonał taniec. Tak tę Europę przyzwyczajał do swojej bezkarności a oni pozwalali, żeby na spotkania z prezydentami, kanclerzami demonstracyjnie się spóźniał. Sprzedajność nie zna granic - przykład tej pani to kolejny dowód.

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 44.197.111.121
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!