Rada nadzorcza Nafty Polskiej zmieniła w środę skład zarządu spółki, odwołując dotychczasowego prezesa i powołując nowego - poinformowały ministerstwo skarbu i Nafta Polska w komunikatach.
W skład zarządu Nafty Polskiej wejdą również od czwartku Wiesława Skwarko i Katarzyna Dawidczyk.
Konkurs na prezesa i dwóch członków zarządu Nafty Polskiej został rozpisany w grudniu ub.r.
Właścicielem Nafty Polskiej jest Skarb Państwa. Spółka miała zajmować się restrukturyzacją i prywatyzacją firm z sektora naftowego i wielkiej syntezy chemicznej.
Jeszcze w lutym 2006 r. poprzednie kierownictwo resortu skarbu zdecydowało o likwidacji Nafty Polskiej. Do końca pierwszego kwartału miały zostać zakończone przygotowania tego procesu, a likwidacja miała potrwać ok. roku.
Resort skarbu podał wówczas w komunikacie, że Nafta Polska jest "zbędnym, kosztownym ogniwem wykonywania praw własności z akcji przez Skarb Państwa i nie tworzy wartości dodanej dla gospodarki".
Akcje PKN Orlen i Grupy Lotos, które należą do Nafty Polskiej, miały być przekazane Skarbowi Państwa. Nafta Polska w likwidacji miała kontynuować prywatyzację spółek wielkiej syntezy chemicznej. Obecnie w portfelu Nafty znajdują się Zakłady Azotowe w Tarnowie i Zakłady Azotowe Kędzierzyn.
Jak informował w środę posłów sejmowej komisji skarbu minister skarbu Aleksander Grad, z dokumentów znajdujących się w resorcie wynika, że MSP nie podjęło wiążących decyzji w sprawie likwidacji Nafty Polskiej.
Obecne kierownictwo ministerstwa skarbu zdecydowało, że prywatyzacja zakładów azotowych w Tarnowie i Kędzierzynie-Koźlu zostanie przeprowadzona przez Naftę Polską. Akcje obu firm mają trafić na warszawską Giełdę. Działania Nafty Polskiej mają jednak być "uruchomione w najwęższym możliwym zakresie" - powiedział Grad.