Dochody na poziomie 313 mld 788 mln zł, wydatki – 368 mld 528 mln zł i deficyt w wysokości 54,7 mld zł – to podstawowe dane projektu budżetu państwa na rok 2016. Ministerstwo Finansów skierowało projekt do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jeszcze 15 grudnia zostanie rozpatrzony. Zebraliśmy dla was pierwsze oceny dokumentu.
Minister finansów Paweł Szałamacha ogłosił projekt budżetu na 2016 rok. Jak podkreślił, realizuje on priorytetowy program rządu wspierania rodzin „500 plus". „Budżet da nadzieję milionom polskich rodzin. Został przygotowany w oparciu o przekonanie, że dzieci to inwestycja, nie koszt, to inwestycja w przyszłość kraju. Osiągamy ten cel, a jednocześnie konsekwentnie utrzymujemy deficyt na bezpiecznym poziomie"– powiedział minister finansów Paweł Szałamacha.
Ministrowie zajmą się projektem
Projekt trafił do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i zostanie rozpatrzony na wtorkowym posiedzeniu członków rządu. Przedstawiony przez ministra finansów projekt zakłada dochody budżetu państwa w wysokości 313 mld 788 mln zł, wydatki budżetu państwa w wysokości 368 mld 528 mln zł i deficyt, sięgający 54,7 mld zł. Dochody podatkowe państwa zawierają m.in. wpływy z podatku bankowego w wysokości 5,5 mld zł i od sprzedaży detalicznej (tzw. od supermarketów) 2 mld zł. Zakłada się, że podatki te wejdą w życie w trakcie 2016 roku.
„Zgodnie z założeniami produkt krajowy brutto wzrośnie w przyszłym roku o 3,8 proc. Niewykluczone, że silny bodziec popytowy, jakim jest program prorodzinny i związany z nim optymizm obywateli, może spowodować lekki wzrost dynamiki PKB. Planowany deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 2,8 proc. PKB, a inflacja 1,7 proc.” – informuje Ministerstwo Finansów.
Bez niespodzianek
Przedstawionym przez ministra finansów projektem nie jest zaskoczony prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, minister finansów Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC, członek Narodowej Rady Rozwoju. – Korekta projektu budżetu opiera się na niezmienionych założeniach makroekonomicznych dotyczących wzrostu PKB, inflacji, kursów złotego, stopy procentowej oraz deficytu budżetowego. Zmiany wynikają głównie z realizacji zapowiedzi przedwyborczych po stronie wydatków: dodatek 500 zł na dziecko miesięcznie od 1 kwietnia 2016 roku, przypomnijmy, że dotyczy około 3,7 mln dzieci, oraz dwóch tzw. sektorowych podatków. Nie ma niespodzianek – komentuje Gomułka dla Parlamentarny.pl
Papier wszystko przyjmie
Zastrzeżenia do projektu ma posłanka PO Krystyna Skowrońska, zastępczyni przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych. – Nowelizacja budżetu zwiększy deficyt o 4 mld zł. Zatem idziemy w kierunku zadłużenia, to nie jest ostrożny budżet. Wskaźnik wzrostu PKB na poziomie 3,8 proc., moim zdaniem, jest lekko przeszacowany – komentuje dla Parlamentarny.pl. I dodaje. – Dzisiaj rząd przyjmuje ten projekt. Ale to są tylko założenia i tak naprawdę wiemy tylko o dwóch parametrach. Wzroście PKB, co wydaje mi się dość odważnym szacunkiem i zwiększeniu deficytu o 4 mld zł. Tyle faktów. Nie wiemy, kiedy zacznie obowiązywać program 500 zł na dziecko, nie wiemy tak naprawdę, od którego okresu obowiązywała będzie kwota wolna od podatku, a zatem, czy samorządy będą miały środki na rozwój w regionie, a to również inwestycje napędzają nam konsumpcję – mówi posłanka.
Krystyna Skowrońska zwraca też uwagę na problem VAT. – Nie ma deklaracji obniżki VAT. Utrzymana jest wysokość obowiązującej stawki i nie ma deklaracji, które składano. Jestem mocno rozczarowana zwiększeniem deficytu i brakiem realizacji obietnic. Papier wszystko przyjmie – podsumowuje.