Podczas 40. Narodowego Pokazu Koni Arabskich, który odbył się w niedzielę w Warszawie, minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział powołanie nowej rady ds. koni. W jej skład której wejdą m.in. Jerzy Białobok, były prezes stadniny koni arabskich w Michałowie odwołany w lutym 2016 r. przez b. ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela i Anna Stojanowska, która nadzorowała hodowlę koni arabskich z ramienia Agencji Nieruchomości Rolnych.
„W ostatnich latach wiele nieporozumień i niepokojów pojawiło się co do przyszłości hodowli koni w Polsce. (...) Jestem przekonany, że konie powinny nas łączyć, a nie dzielić” – powiedział minister.
Jak mówił podczas pokazu, „Poprosiłem kilka osób z tego środowiska, by wsparły mnie swoją wiedzą. Choć zdaję sobie sprawę, że niektóre z tych osób miały pewne wątpliwości co do czystości moich intencji, to wszyscy wyrazili zgodę” - powiedział Ardanowski.
Jak dodał, żadna z zaproszonych osób nie odmówiła.
Nowa rada ma być stosunkowo nieliczna. W jej skład mają też wejść: przewodniczący Związku Polskich Hodowców Koni Paweł Mazurek, przedstawiciel państwowego Stada Ogierów dyrektor stadniny w Gnieźnie Andrzej Matławski, prezes stadniny koni zimnokrwistych w Nowych Jankowicach Andrzej Mandecki, szef dżokej klubu - Tomasz Chalimoniuk.
Według ministra, w skład Rady mogą wejść jeszcze osoby z prywatnych hodowli.
Szef resortu rolnictwa zapytany, dlaczego zdecydował się zaprosić Białoboka i Stojanowską do udziału w radzie odpowiedział, że osoby te „kilkadziesiąt lat pracowały w instytucjach państwowych (...) ludzie, których pytałem z branży (...) stwierdzili, że zarówno pani Stojanowska jak i pan Białobok mają wielką wiedzę”.
Minister zaznaczył, że nie ocenia decyzji (o ich zwolnieniu) swojego poprzednika i nie będzie jej komentował. Pytany o także wówczas zwolnionego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim Marka Trelę, powiedział, że go nie zna i „nie planuję go w żaden sposób wyróżniać, ani coś mu proponować”.
12 sierpnia aukcja koni w Janowie Podlaskim "Pride of Poland"
Zapytany czy spodziewa się sukcesu aukcji koni "Pride of Poland", które odbędzie się w niedzielę wieczorem w Janowie Podlaskim powiedział, że ważniejszy jest dla Polski zasób genetyczny niż sama sprzedaż koni. Jego zdaniem sukcesem nie jest sprzedaż koni za wszelką cenę.