Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość. Tuż za nim plasowałaby się Nowoczesna, która dostałaby zaledwie 6 punktów procentowych mniej.
Z sondażu Instytutu Pollster dla "Super Expressu" wynika, że na PiS zagłosowałoby 24 proc. wyborców. Nowoczesna mogłaby liczyć na 18 proc., PO na 13 proc., a Kukiz’15 na 7 proc. W Sejmie znalazłyby się jeszcze dwa ugrupowania - SLD (6 proc.) i Wolność (wcześniej KORWiN), na którą zagłosowałoby 5 proc. wyborców.
Pod progiem wyborczym znalazły się Partia Razem (4 proc.) i PSL (2 proc.). W grupie niezdecydowanych wyborców znalazło się 21 proc. respondentów.
- Doskonale przeprowadzona przez Nowoczesną akcja "Misiewicze" pokazuje, że PiS musi mieć się na baczności - komentuje w "Super Expresie" prof. Kazimierz Kik, politolog z Polskiej Akademii Nauk.
Sondaż Pollsteru został przeprowadzony w dniach 10-11 października na próbie 1083 dorosłych Polaków.