Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" wyborcy uważają, że koalicja to najlepszy sposób startu opozycji w tegorocznych wyborach (zarówno do wyborów europejskich, jak i parlamentarnych na jesieni).
W wyborach do europarlamentu „jedną koalicję dla wszystkich partii opozycyjnych" popiera 39 proc. badanych, w wyborach parlamentarnych – 37 proc. Mniejsza grupa uważa, że mogłoby to być „kilka mniejszych koalicji" – w wiosennych wyborach to 23 proc., a w jesiennych – 22 proc. respondentów.
Na pytanie "czy partie opozycyjne powinny startować osobno" twierdząco odpowiedziało: przy głosowaniu europejskim 21 proc., a przy parlamentarnym – 25 proc.
Jak podkreśla dziennik "może to wynikać z przywiązania wyborców do istniejących partii i chęci głosowania jak najprecyzyjniej zgodnie z własnymi poglądami w wyborach do Sejmu, podczas gdy w wyborach europejskich główną osią podziału pozostaje stosunek do Unii i ewentualna perspektywa polexitu".
Sondaż pokazał również, że znaczna część przebadanych nie ma zdania w kwestii formuły startu opozycji: odpowiednio 17 proc. w europejskich i 16 proc. w krajowych wyborach nie wie, którą opcję wybrać.
Start jednej koalicji popierają przede wszystkim wyborcy PO: 78 proc. popiera koalicję w wyborach do PE i 80 proc. w wyborach do Sejmu. Z mniejszym entuzjazmem do pomysłu podchodzą wyborcy PSL-u – wspólnej listy chce 70 proc. w wyborach wiosennych, 60 proc. w parlamentarnych.
Wyborcy SLD popierają stworzenie kilku mniejszych koalicji. Uważa tak 53 proc. wyborców SLD w wyborach europejskich i 47 proc. w krajowych. Za szeroką koalicją opowiadają się odpowiednio 41 proc. i 47 proc. Koncepcja wspólnego startu dominuje też wśród wyborców Kukiz'15, który w żadnej większej koalicji raczej nie wystartuje.
Zwolennicy Roberta Biedronia wyraźnie opowiadają się za kilkoma mniejszymi koalicjami, pomysł wspólnego startu popiera tylko 25–24 proc.
Zaledwie 3 proc. zwolenników PiS uważa szeroką koalicję opozycji za dobry pomysł w wyborach do PE i 6 proc. w parlamentarnych.