Nie będziemy się licytować na "piątki" czy "szóstki", nie będziemy się ścigać z populistami ; będziemy robić po prostu swoje - powiedział w sobotę w miejscowości Piątek (Łódzkie) lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał też, że Polacy zasługują na "zieloną przyszłość",
- Podjęliśmy się zadania budowy Koalicji Polskiej, projektu politycznego, do którego zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli. Wszystkich tych, którzy z nami chcą zmieniać nasze otoczenie, rzeczywistość, zmieniać Polskę na lepsze - mówi prezes PSL.
- Idziemy po to wspólnie, żeby budować mosty porozumienia a nie stawiać mury nienawiści. Idziemy po to, żeby budować mosty porozumienia między Polakami, zjednoczyć Polskę - dodał Kosiniak-Kamysz.
- Nie będziemy się licytować na piątki czy szóstki. Nie będziemy się ścigać z populistami - mówił Kosiniak-Kamysz, nawiązując do obietnic wyborczych PO i PiS.
Szef ludowców odwiedził w sobotę miejscowość Piątek (łódzkie), w geometrycznym środku Polski. W swoim wystąpieniu podkreślał, że Koalicja Polska chce czerpać z tradycji, wartości, historii i kultury. "To jest nasza historia i nasza tradycja; przyszłości nie ma bez świadomości przeszłości, bez pamięci i tożsamości" - zaznaczył.
"Dlatego podjęliśmy się zadania budowy Koalicji Polskiej, projektu politycznego, do którego zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli. Wszystkich tych, którzy z nami chcą zmieniać nasze otoczenie, rzeczywistość, zmieniać Polskę na lepsze" - zadeklarował Kosiniak-Kamysz.
"Podjęliśmy tę decyzję, bo wsłuchaliśmy się w głos ludu, w głos tych wszystkich, którzy przez ostatnie tygodnie mówili jasno i wyraźnie: idźcie swoją drogą, bądźcie odważni, miejcie wyzwanie i swoje cele, macie swoją tradycję, historię i wartości; macie też nowoczesność" - podkreślił lider PSL.
"Idziemy po to wspólnie, żeby budować mosty porozumienia a nie stawiać mury nienawiści. Idziemy po to, żeby budować mosty porozumienia między Polakami, zjednoczyć Polskę, przywrócić braterstwo, zbudować wspólnotę, to jest naczelne nasze przesłanie" - zapowiedział Kosiniak-Kamysz.
PSL zapowiedział samodzielny start w wyborach pod szyldem "PSL - Koalicja Polska". Jednocześnie Kosiniak-Kamysz informował w minionym tygodniu, że jego ugrupowanie rozmawia z różnymi środowiskami m.in z Kukiz'15 i Bezpartyjnymi Samorządowcami.
"Nie będziemy się licytować na piątki czy szóstki. Nie będziemy się ścigać z populistami" - mówił Kosiniak-Kamysz, nawiązując do obietnic wyborczych PO i PiS. "Będziemy robić po prostu swoje, każdego dnia ciężko pracować, przekonywać do tego, że inna Polska, lepsza Polska, zielona Polska jest po prostu możliwa" - dodał.
Lider ludowców podkreślił, że Polacy zasługują na lepszą przyszłość. "Polacy zasługują na zieloną przyszłość. I to jest nasze przesłanie, przesłanie tej kampanii, tego spotkania, tego co robimy. Polacy zasługują na zieloną przyszłość, bo w tym się zawiera bezpieczeństwo, przyjaźń, sympatia. W tym się zawiera wszystko, co jest w naszym sercu: szacunek do drugiego człowieka, szukanie porozumienia, budowanie prawdziwego centrum, które jest dla wszystkich, nie dla wybranych" - zadeklarował.
Kosiniak-Kamysz podkreślał, że nie ma drugiej Polski. "Jest Polska, ta, w której teraz mieszkamy i żyjemy. Tu jest nasza ojczyzna i tu jest nasz dom" - powiedział.
"Możesz przejechać cały świat, możesz mieć wszystkie pieniądze. Nie znajdziesz drugiej ojczyzny. Polska jest tu i teraz" - dodał
Jak zauważył, można latami podróżować po świecie, ale "zawsze będziesz szukał tej Polski prawdziwej, naszej ukochanej, z tradycją, wiarą, z obrzędami, z obrzędami, ale też przyjaznej, patrzącej do przodu".