Po dwóch latach spadku we Francji w ciągu dziewięciu miesięcy br. liczba przypadków antysemityzmu wzrosła o ponad 69 proc. w stosunku do ub.r. - podał na Facebooku francuski premier Edouard Philippe.
- Rząd Francji przygotowuje na 2019 r. modyfikację ustawy mającą na celu nasilenie walki z "przestępstwami nienawiści" w sieci internetowej poprzez naciski na operatorów internetowych.
- Od połowy listopada zacznie też działać stały zespół narodowy przy ministerstwie edukacji, który będzie podejmować interwencje w szkołach.
- Organizacje żydowskiej społeczności we Francji donoszą o szczególnym nasileniu wrogości na biednych przedmieściach zamieszkiwanych przez liczną ludność muzułmańską.
Wiadomość pojawiła się na Facebooku tego samego dnia, w którym ukazał się raport Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej z danymi za rok 2017. Opublikowano go w 80. rocznicę nocy kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 r., kiedy w niemieckich miastach bojówkarze NSDAP, niemieckiej partii narodowosocjalistycznej, rozbijali szyby w żydowskich sklepach, firmach i domach, niszczyli i podpalali synagogi.
"Każda agresja wymierzona przeciwko jednemu z naszych współobywateli, ponieważ jest Żydem, brzmi jak nowe pęknięcie kryształu" - oświadczył szef francuskiego rządu. "Daleko nam do zakończenia antysemityzmu" - napisał, informując za źródłami rządowymi, że "liczba przypadków antysemityzmu wzrosła o ponad 69 proc. w pierwszych dziewięciu miesiącach 2018 r.". Dokładnej ich liczby nie podał.
Według raportu Agencji Praw Podstawowych we Francji po rekordowym roku 2015 r. liczba antysemickich aktów gwałtownie spadła w roku następnym, o 58 proc., i zmalała w 2017 roku jeszcze o 7 proc. - do 311 przypadków.
Organizacje żydowskiej społeczności we Francji donoszą o szczególnym nasileniu wrogości na biednych przedmieściach zamieszkiwanych przez liczną ludność muzułmańską.
Francja ma zarówno największą w Europie populację muzułmańską, ocenianą na 5,7 mln ludzi, jak i najliczniejszą w Europie, 400-tysięczną społeczność żydowską.
W ostatnich latach we Francji dochodziło do głośnych ataków na tę ostatnią. M.in. w styczniu 2015 roku w ataku na żydowski sklep koszerny zginęło czterech Żydów. Zamach ten spowodował nasilenie imigracji Żydów z Francji do Izraela.
Z kolei w marcu 85-letnia Żydówka została zadźgana i podpalona we własnym mieszkaniu przez dwóch napastników; oskarżono ich o zabójstwo motywowane antysemityzmem.
Premier Philippe, po antysemickim zamachu w końcu października w Pittsburghu w USA, przypomniał o swojej determinacji, aby nie tolerować żadnych przejawów antysemityzmu.
Rząd Francji przygotowuje na 2019 r. modyfikację ustawy mającą na celu nasilenie walki z "przestępstwami nienawiści" w sieci internetowej poprzez naciski na operatorów internetowych. Od połowy listopada zacznie też działać stały zespół narodowy przy ministerstwie edukacji, który będzie podejmować interwencje w szkołach i wspierać każdego nauczyciela skonfrontowanego z antysemityzmem.
Niedawny plan premiera Francji przeciwko rasizmowi i antysemityzmowi przewiduje eksperyment z "siecią śledczych i sędziów specjalnie przeszkolonych w zwalczaniu przestępstw z nienawiści", która mogłaby zostać rozszerzona na cały kraj, a także internetowy system ułatwiający zgłaszanie takich przestępstw.