Nadchodzi czas zmian w UE. Przyszłość Europy nie musi być, tak jak teraz, wizją liberalno-lewicową - powiedziała była premier Beata Szydło. - Europę czekają zasadnicze przemiany polityczne - wskazał eurodeputowany EKR, reprezentujący partię Vox Hermann Tertsch.
- Europa potrzebuje zmian, ale nie takich, jakie proponują obecnie rządzący w UE liberałowie i lewicowcy. Zdajemy sobie sprawę, że nadchodzi czas zmian w Unii Europejskiej. Przyszłość Europy nie musi być wizją liberalno-lewicową - powiedziała Beata Szydło.
- Unia Europejska zaczyna być takim właśnie bastionem lewicowo-liberalnym. Możemy oczywiście narzekać i pokazywać diagnozy, ale Polska jest takim samym członkiem Unii, jak inne kraje do niej należące i to Polacy decydują, kto rządzi w naszym kraju - zaznaczyła.
- Główny nurt w Unii Europejskiej okazał się socjalistyczno-marksistowski. Widzimy, że tzw. mainstream, czyli ugrupowania od niemieckiej CDU aż po komunistów w Hiszpanii i Grecji ideologicznie głosują za tym samym. To farsa - skomentował eurodeputowany EKR, reprezentujący partię Vox Hermann Tertsch.