Postępowanie niemieckiej telewizji ZDF dotyczące b. więźnia Auschwitz, Karola Tendery, budzi zdumienie i oburzenie - oceniło Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, które w czwartek zaprotestowało przeciwko wyrokowi niemieckiego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości w tej sprawie.
- Centrum w oświadczeniu podało, że przyjmuje "z oburzeniem i smutkiem" orzeczenie niemieckiego trybunału, który uznał, że wyrok polskiego sądu ws. Tendery nie może być egzekwowany w Niemczech. Wyrok nakazywał telewizji ZDF przeproszenie - na głównej stronie jej serwisu internetowego - za użycie zwrotu "polskie obozy zagłady".
- "Postępowanie telewizji publicznej ZDF w tej sprawie budzi zdumienie i oburzenie, gdyż brak właściwej reakcji tej stacji na oczywisty błąd dziennikarski popełniony na jej stronach internetowych w 2013 r. najpierw wprowadził setki tysięcy jej odbiorców w błąd, a potem poprzez manipulacje i wykorzystywanie wszelkiego rodzaju prawniczych wybiegów doprowadził do sytuacji, w której 96-letni były więzień niemieckich obozów koncentracyjnych znajdujących się na terenach okupowanej przez Niemców Polski musi ponieść dotkliwą karę finansową za to, iż domagał się publikacji prawdy historycznej" - głosi komunikat Centrum.
Według Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyrok Federalnego Trybunału Sprawiedliwości (BGH) oznacza, że "niemiecka telewizja publiczna Zweites Deutsches Fernsehen (ZDF), potentat na rynku mediów w Europie, nie musi przepraszać byłego więźnia obozu koncentracyjnego Auschwitz Karola Tendery za użycie sformułowania polskie obozy zagłady, a on jako wnioskodawca musi dodatkowo zapłacić 4 tysiące euro kosztów sądowych".
Czytaj: Zbigniew Ziobro: decyzja trybunału ws. "polskich obozów" jest smutna
"Postępowanie telewizji publicznej ZDF w tej sprawie budzi zdumienie i oburzenie, gdyż brak właściwej reakcji tej stacji na oczywisty błąd dziennikarski popełniony na jej stronach internetowych w 2013 r. najpierw wprowadził setki tysięcy jej odbiorców w błąd, a potem poprzez manipulacje i wykorzystywanie wszelkiego rodzaju prawniczych wybiegów doprowadził do sytuacji, w której 96-letni były więzień niemieckich obozów koncentracyjnych znajdujących się na terenach okupowanej przez Niemców Polski musi ponieść dotkliwą karę finansową za to, iż domagał się publikacji prawdy historycznej" - czytamy w komunikacie.
Centrum dodało, że stoi na stanowisku, że działania ZDF w tej sprawie powinny "zostać jak najmocniej napiętnowane przez opinię publiczną oraz międzynarodowe organizacje dziennikarskie, tak aby skandaliczne, fałszywe informacje na temat zbrodni obozów koncentracyjnych nie mogły być już nigdy rozpowszechniane, a zasługujący na szacunek i wsparcie współczesnych społeczeństw ofiary niemieckich zbrodni nie były poniżane przez media jakiegokolwiek państwa".
Pod protestem, którego pełna wersja dostępna jest na stronie internetowej Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, podpisała się jego dyrektor Jolanta Hajdasz.
Były więzień niemieckiego obozu Auschwitz Karol Tendera wytoczył proces za posłużenie się przez ZDF w 2013 r. określeniem "polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz" w informacji na jej portalu, dotyczącej planowanej emisji programu dokumentalnego.