Unia Pracy do Kongresu Lewicy: zostaliśmy wykluczeni z tworzenia wspólnego bloku

Unia Pracy została wykluczona z tworzenia wspólnego koalicyjnego bloku - napisał przewodniczący Unii Pracy Waldemar Witkowski do liderów Nowej Lewicy Roberta Biedronia i Włodzimierza Czarzastego w przededniu organizowanego przez ich formację Kongresu Lewicy.

"W związku z przekazanym zaproszeniem na Kongres Zjednoczeniowy Nowej Lewicy oświadczamy, że ponad 2 lata temu decyzją Roberta Biedronia i Włodzimierza Czarzastego Unia Pracy została wykluczona w tworzeniu wspólnego koalicyjnego bloku w wyborach parlamentarnych. Przez ostatnie 2 lata nie było żadnej inicjatywy współpracy ze strony parlamentarnej lewicy, a nasze zaproszenia na trzy Konferencje Lewicy zostało bez odzewu" - napisał Witkowski w krótkim piśmie przekazanym w czwartek PAP przez rzecznika Unii Pracy Mariusza Puta.

Witkowski adresował list do "szanownych kolegów" Roberta Biedronia i Włodzimierza Czarzastego. Przypomniał w nim, że "ponad 20 lat temu koalicja SLD i Unii Pracy osiągnęła niespotykany sukces wygrywając wybory z ponad 41 procentowym poparciem". "Gdyby nie zmieniona w ostatniej chwili ordynacja wyborcza mielibyśmy wyraźną samodzielną większość" - dodał.

Unia Pracy w latach 2001-2005 współtworzyła rząd z SLD.

"My ludzie lewicy deklarujemy, że sztandar lewicy będziemy nieść wysoko i nie wykluczamy współpracy w przyszłości na partnerskich warunkach" - zadeklarował jednocześnie Witkowski.

W sobotę do warszawskiej Hali Expo na kongres Nowej Lewicy przyjedzie 1200 delegatów - po 600 z dawnego SLD i dawnej Wiosny. Podczas wydarzenia wybrani zostaną współprzewodniczący partii, którzy będą stali na czele każdej z dwóch frakcji. Na ten moment jedynymi kandydatami są Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń, ale delegaci mogą się zgłosić na sali. Ponadto wybrany zostanie sekretarz generalny oraz wiceprzewodniczący.

Historia połączenia SLD i Wiosny sięga 2019 r., kiedy po wyborach parlamentarnych partie zdecydowały o zjednoczeniu. Nowe ugrupowanie powstaje na bazie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, do którego wstępują członkowie partii Biedronia. W ramach Nowej Lewicy będą dwie frakcje: Wiosny i SLD.