18,7 mld zł trafiło do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w styczniu z wpłat składek przekazywanych przez przedsiębiorców na nowe indywidualne rachunki - poinformowałrzecznik Zakładu Wojciech Andrusiewicz. Przyjęto wpłaty od 2,32 mln płatników.
Rzecznik poinformował, że od 1 lutego we wszystkich placówkach w Polsce pracuje 732 doradców płatnika składek. - Pomagają oni we wszelkich sprawach związanych z płatnościami składek i nowymi rachunkami w ZUS - wyjaśnił Andrusiewicz.
Od nowego roku zamiast na trzy lub cztery różne rachunki na poszczególne fundusze składkowe, każdy przedsiębiorca wpłaca składki na jeden indywidualny dla siebie numer rachunku. Kwotę przelewu ZUS księguje i automatycznie przekazuje do odpowiedniego funduszu.
Zakład przypomina wszystkim klientom, którzy mają zaległości składkowe, by zwrócili uwagę na to, że po wprowadzeniu indywidualnych numerów rachunków składkowych bieżące wpłaty są w pierwszej kolejności księgowane na najstarsze zaległości. Oznacza to, że może to prowadzić do utraty prawa do zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub macierzyńskiego, jeśli nie wystarczy środków na terminowe opłacenie składki chorobowej.
Można wówczas wnieść o zgodę na opłacenie składki po terminie, a jeśli nie może spłacić zadłużenia jednorazowo, powinien skontaktować się z doradcą ds. ulg i umorzeń - telefonicznie lub na salach klientów.