Branża spotkań to najdłużej „zamknięta” część gospodarki - straciła wydarzenia 2020 roku, teraz traci te z 2021 roku. Jej kryzys uderza też w hotele. Ten układ działa jak stare, dobre małżeństwo – dramat jednego oznacza cios dla drugiego.
- Hotele wypoczynkowe po ogłoszeniu informacji o zniesieniu obostrzeń i możliwości kwaterowania gości do 50 proc. swojej objętości zaczęły przeżywać boom.
- Jednak hotele resortowe, wypoczynkowe właśnie, to jest tylko 30 proc. całego rynku hotelowego w Polsce. 70 proc. rynku stanowią hotele miejskie, biznesowe i konferencyjne, które cały czas bardzo mocno cierpią.
- Dodatkowym wyzwaniem jest możliwość pozyskania wykwalifikowanej kadry. Pracownicy uciekają z tak niepewnej branży, jaką jest hotelarstwo.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl