Już 4 na 10 firm, chcąc obsadzić zalegające wakaty, będzie sięgać po kandydatów z Ukrainy. Pracodawcy wykazują coraz większe zapotrzebowanie na wykwalifikowane kadry, ale muszą pamiętać, że legalne zatrudnienie pracowników zza Buga wcale nie jest tańsze - wynika z najnowszego raportu Work Service „Barometru Rynku Pracy VII”, który w całości zostanie opublikowany 2 marca br.
- Po raz pierwszy, od przemian wolnorynkowych, Polska tak wyraźnie odczuwa niedobory kadrowe. Już dziś możemy wyszczególnić całe sektory gospodarki, które miałyby duże trudności z ciągłością realizacji zamówień, bez udziału pracowników zza granicy. Z naszych najnowszych badań wynika, że aż 39 proc. firm planuje rekrutacje Ukraińców, ze względu na braki kandydatów na rodzimym rynku pracy - mówi Maciej Witucki, prezes Work Service SA.