Już 77 proc. prezesów zarządów dużych przedsiębiorstw obawia się efektu niedoboru kluczowych kompetencji. Przed rokiem obawy takie podzielało 73 proc. szefów firm - pisze "Rzeczpospolita"
To wyraźny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy zagrożenie deficytem kandydatów z istotnymi kompetencjami dostrzegało 73 proc. szefów, i ogromna zmiana w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch dekad, gdy (pod koniec lat 90.) zaledwie 31 proc. prezesów wskazywało na ten problem.
Głównym problemem jest niedobór kandydatów z tzw. miękkimi kompetencjami. Najtrudniej jest o najwyżej cenioną innowacyjność i kreatywność - tutaj problemy zgłasza 77 proc. szefów. Niewiele mniej (75 proc.) ma trudności z pozyskaniem pracowników o umiejętnościach przywódczych oraz potrzebnym poziomie inteligencji emocjonalnej (64 proc.).
Nie jest też łatwo znaleźć kandydatów do pracy, którzy potrafią rozwiązywać problemy i mają zdolności adaptacyjne - ponad sześciu na dziesięciu prezesów wskazuje ich niedobór.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl