Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Już za chwilę ruszymy na odpoczynek od służbowych obowiązków.
− Każdemu pracownikowi należy się coroczny, nieprzerwany i płatny urlop wypoczynkowy. Przysługuje osobom zatrudnionym zarówno na okres próbny, jak i na czas nieokreślony - tłumaczy Katarzyna Krawczyk z kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Jak tłumaczy, urlop jest naliczany proporcjonalnie do przepracowanego okresu. Przysługuje z dołu, czyli po każdym przepracowanym miesiącu przysługuje pracownikowi jedna dwunasta urlopu.
− Później, po pierwszym roku pracy, pracownik nabywa prawa do urlopu z góry. W zależności od stażu pracy pracownikom przysługuje 20 dni przy stażu do 10 lat i powyżej tego stażu – 26 dni urlopu, mówi ekspertka.
Pracownik może też złożyć wniosek o rozłożenie dni urlopu.
− Terminy urlopów powinny być rozdysponowane na podstawie planu urlopowego - dodaje mecenas.
Jak dodaje, pracodawca powinien uwzględniać wnioski pracowników i powinien wynosić co najmniej 14 dni nieprzerwanego wypoczynku.
Co z niewykorzystanym urlopem
Urlop wypoczynkowy pracownik powinien wykorzystać w roku, w którym nabył do niego prawo.
− Jeśli jednak nie uda się to w bieżącym planie urlopowym, najpóźniej musi się to dokonać do 30 września następnego roku -mówi mecenas Piotr Wojciechowski, ekspert prawa pracy.
To ważny termin, bo za nieudzielenie wolnego w odpowiednim czasie pracodawcy grozi grzywna - Danuta Rutkowska, rzeczniczka Państwowej Inspekcji Pracy.
I ta grzywna wynosi od 1 do 30 tysięcy złotych, mówi gość radiowej Jedynki.
Jak dodaje, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego, pracodawca ma prawo wysłać pracownika na zaległy urlop, nawet bez jego zgody.
− Pracodawca może jednostronnie wyznaczyć termin zaległego urlopu, mówi gość Polskiego Radia.
A jeśli już jesteśmy na urlopie - to jak tłumaczy Alicja Biernat, adwokat z Kancelarii EIR Legal-Ligal, w wyjątkowych sytuacjach może się zdarzyć, że pracodawca nas z urlopu odwoła.
Jak zaznacza ekspertka, pracodawca powinien korzystać z tej możliwości tylko w razie wyższej konieczności.
I dodaje, że Kodeks pracy nie precyzuje tych wyjątkowych okoliczności, ale przeważnie jest to awaria w firmie.
Innym powodem może być choroba pracownika, który zastępuje urlopowicza, albo przeprowadzana w firmie kontrola urzędu skarbowego lub ZUS.
I w takiej sytuacji - gdy firma odwoła nas z urlopu, powinna nam zwrócić środki, które w związku z tym wydaliśmy. Mogą to być środki wydane na organizację wypoczynku i koszty powrotu do domu. Zwrotem mogą być także objęte wydatki związane z podróżą rodziny.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl