Arbitralny wybór branż, które będą mogły liczyć na wsparcie w ramach tzw. branżowej tarczy antykryzysowej 6.0, czy wykluczenie z pomocy przedsiębiorców niezatrudniających pracowników w ramach stosunku pracy - to tylko niektóre z zarzutów, jakie padają pod adresem najnowszej odsłony rządowej pomocy dla firm poszkodowanych przez skutki pandemii.
- Kolejna, szósta już odsłona tzw. tarczy antykryzysowej, nad którą pracuje obecnie Senat, ma pomóc firmom z branż najbardziej dotkniętych skutkami II fali pandemii.
- Przedsiębiorcy będą mogli w jej ramach skorzystać ze zwolnienia ze składek ZUS, 2080 zł postojowego, 5 tys. zł dotacji i 2 tys. zł dopłaty do pensji pracowników przez trzy miesiące.
- - Wsparcie przewidziane w projekcie ustawy będzie oczywiście pomocne dla przedsiębiorców, jednak można kwestionować arbitralny sposób wyboru niektórych branż, jako tych wymagających wsparcia - ocenia Jarosław Karlikowski z kancelarii Noerr. Prawnik wskazuje też, że dopłaty do wynagrodzeń pracowników mogą nie pomóc w branżach, które w dużej części opierają się na pracy osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl