Marcowe dane z krajowego ryku pracy przyniosły przede wszystkim mocne tąpnięcie zatrudnienia - podkreślił w poniedziałek analityk banku Pekao Piotr Piękoś. Dodał, że pokazują one, że cięcia etatów ruszyły niemal natychmiastowo wraz z blokadą gospodarki wynikającą z koronawirusa.
- Zaskakująco słabe marcowe dane o zatrudnieniu wskazują, że cięcia etatów ruszyły niemal natychmiastowo wraz z antyepidemiczną blokadą gospodarki.
- Tej skali spadki liczby etatów, co w marcu br., widzieliśmy ostatnio w apogeum kryzysu w 2009 r., podczas gdy obecnie jest to na razie tylko zwiastun potencjalnej skali zwolnień.
- Dane potwierdzają, że polska gospodarka doznała potężnego wstrząsu. Analitycy spodziewają się dalszego hamowania dynamiki zatrudnienia i płac w kolejnych miesiącach.