Niestabilne i skomplikowane prawo jest największą bolączką sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce - wynika z badań firmy D.A.S.
- Nikt nie jest w stanie tego na bieżąco śledzić - podkreślił.
Nieco ponad 8,5 procent małych i średnich przedsiębiorstw ma własny dział prawny lub prawnika w firmie. Wątpliwości mogą prowadzić do błędów dotkliwych w skutkach dla firmy. To ogromne utrudnienie, szczególnie dla mniejszych przedsiębiorstw - przekonuje ekspert. Pomóc w tej kwestii może być ubezpieczenie ochrony prawnej, zapewniające codzienną możliwość konsultacji z prawnikiem, a jeśli sprawa trafi do sądu - to pokrywające także wszelkie koszty sądowe.
Problem nie jest nowy
Polscy przedsiębiorcy już od wielu lat wskazują na niestabilne, niezrozumiałe i trudne w interpretacji przepisy prawa - przyznaje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Wskazuje, że skomplikowane prawo to wielkie koszty dla firm, co może się przełożyć na płynność. Poza tym - zaznacza ekspert - nawet próba zabezpieczenia się przed ewentualnym naruszeniem prawa nie zawsze daje gwarancję, że nie spotkają nas przykre konsekwencje.
- Przedsiębiorca działając w dobrej wierze, nie chcąc naruszać prawa i działając według wykładni przepisów, przygotowanej przez instytucje publiczne, nie ma gwarancji, że w przyszłości te przepisy nie zostaną zreinterpretowane na jego niekorzyść - powiedział.
Wśród pozostałych problemów badani wskazywali na zbyt restrykcyjną aktywność urzędów skarbowych, nieuczciwą konkurencję i dominację dużych przedsiębiorstw, a także zatory płatnicze czy zaległości kontrahentów.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl