Marszałek Saługa: Śląsk odchodzi od węgla, rozwija się informatyka i motoryzacja

Śląsk odchodzi od węgla, teraz główne branże rozwojowe województwa to motoryzacja, energetyka, medycyna oraz informatyka - mówi wnp.pl Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, który był gościem IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Jeszcze niedawno woj. śląskie kojarzyło się z brudem, smrodem oraz ubóstwem w wielu miejscach. Czy województwo nadal posiada taki wizerunek?

- Z pewnością woj. śląskie kojarzyło się z przemysłem ciężkim, który generował tego typu zjawiska, o których Pan mówi. Jednak gospodarka woj. śląskiego zawsze stała na najwyższym poziomie w kraju i dzisiaj ten poziom nadal mamy utrzymany, z tą różnicą, że zmienia się gospodarka, Śląsk odchodzi od węgla, teraz główne branże rozwojowe to automotive i energetyka. Śląsk jest bardzo kreatywny, innowacyjny, rozwijają się nowe technologie.

Jakie przemysły mogą być nową wizytówką województwa śląskiego?

- Z pewnością najmocniejsi jesteśmy w przemyśle samochodowym, branża informatyczna to także coś, co nas wyróżnia na tle innych województw. Naszą domeną jest przemysł związany z medycyną, mamy bardzo dużo ośrodków medycznych, wspaniałych lekarzy i profesorów, mamy ośrodki akademickie. Ta branża w dużej mierze również napędza nasz region. Oprócz tego powstają wspaniałe start upy, rozwijają się takie inicjatywy jak Nowe Gliwice i park technologiczny przemysłu lotniczego Kaniów. W tych miejscach także szukamy nisz i przewag konkurencyjnych nad innymi częściami kraju czy nawet Europy.

Czy kołem zamachowym zmian w województwie może być powstająca metropolia?

- Zdecydowanie tak! Od lat domagamy się, aby została stworzona specjalna ustawa dla aglomeracji śląskiej. Dziś możemy mówić, że metropolia już powstaje. Trzeba jej nadać poważniejsze ramy i poważniejsze zadania. Ona wtedy będzie poważna, jak zajmować się będzie poważnymi rzeczami. Połączenie budżetów i połączenie potencjału miast, które wejdą do metropolii może być poważnym kołem zamachowym dla całego regionu, a nawet dla całego kraju.

Czy nie obawia się Pan oporu burmistrzów i prezydentów miast, którym zostaną zabrane kompetencje?

- Spodziewam się, że w toku dyskusji prezydenci miast sami dojdą do wniosku, że sami będą się wyzbywać własnych kompetencji na rzecz ogółu. Taki musi być trend. Jako marszałek województwa mówię, że pewnych kompetencji mogę się wyzbyć, aby przekazać je do metropolii, żeby pewne rzeczy były zarządzane wspólnie. Wspólnie to znaczy bardziej efektywniej, taniej i sposób lepiej służący społeczeństwu .

Czy województwo śląskie najgorsze lata ma już za sobą?

- Po roku 1989 pewne branże przygasły, inne całkowicie zniknęły, dziś Śląsk rozwija się doskonale w innych obszarach. Takie są trendy światowe, nie możemy się obrażać na to, że pewne gałęzie przemysłu odchodzą do lamusa. Taka jest kolej rzeczy, po prostu powstają lepsze, nowsze technologie, ludzie inaczej żyją i mają inne potrzeby. Jakość życia i przemysł czasu wolnego są rzeczami, które wychodzą na pierwszy plan. W tym kontekście musimy się zmierzyć z niską emisją i smogiem, jesteśmy najbardziej zanieczyszczonym regionem w Europie, widzimy w tym wielką szansę na rozwój nowych technologii, kreatywność i pomysłowość młodych ludzi i śląskich naukowców, aby wydobyć się z tego nieszczęścia, jaką jest niska emisja. I na tym zbudować naszą przyszłość.

Rozmawiał: Dariusz Ciepiela

Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl