Wbrew powszechnym obawom, roboty nie zabiorą nam pracy, jednak wymuszą kształcenie w nowych kierunkach - mówi Magdalena Jankowska, dyrektor HR na Europę Północno-Wschodnią w Owens-Illinois, producencie szklanych opakowań.
- Brak zainteresowania młodych osób tradycyjnymi zawodami to problem nie tylko hut. Cały sektor przemysłowy zmaga się z niedoborem fachowców. Lata zastoju w szkolnictwie zawodowym sprawiły, że ze szkół wychodziły kolejne roczniki młodych, którzy mieli problemy ze znalezieniem pracy. Widzimy jednak, że ten trend zaczyna się odwracać.
Młodzi zaczęli sobie zdawać sprawę, że posiadanie praktycznych umiejętności technicznych jest doceniane na rynku pracy i po prostu się opłaca, zwiększając ich szanse na atrakcyjną i dobrze płatną pracę. Dodatkowo pod wpływem pokoleń Y i Z rynek zaczął się zmieniać, a młodzi coraz lepiej się na nim odnajdują. Mimo że w zakładzie nie jesteśmy w stanie zagwarantować np. elastycznego czasu pracy, to staramy się tworzyć atrakcyjne warunki zatrudnienia.
Jak zatem obalić stereotypy dotyczące pracy w hucie i przyciągnąć młodych do firmy?
- Korzystamy z tego, że jesteśmy organizacją o zasięgu globalnym i liderem w swojej branży. Żadna inna firma na świecie nie produkuje tylu opakowań szklanych, co O-I. Co za tym idzie, gwarantujemy naszym pracownikom nie tylko możliwość rozwoju w międzynarodowym środowisku, ale również pozyskania unikatowego doświadczenia.
Dla młodych dodatkowym atutem jest to, że efekty swojej pracy widzą na co dzień w swoich kuchniach czy na sklepowych półkach. Wytwarzamy szkło dla najpopularniejszych światowych marek z sektora żywności i napojów, w przyjaznym dla środowiska opakowaniu, co - jak na co dzień obserwujemy - staje się coraz bardziej docenianym przez pracowników i kandydatów aspektem.
(...)
Czytaj więcej w serwisie PulsHR.pl
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl