Jeśli restrykcje wprowadzone ze względu na koronawirusa utrzymają się do końca czerwca, to Niemcy muszą liczyć się w tym roku ze spadkiem PKB o 10 proc. - poinformował w czwartek Instytut Gospodarki Niemieckiej (IW).
Instytut w najnowszej analizie oddziaływania pandemii COVID-19 na niemiecką gospodarkę przywołuje dwa możliwe scenariusze. W pierwszym, eksperci zakładają, że utrudnienia wprowadzane aby przeciwdziałać rozwojowi koronawirusa, potrwają do końca kwietnia.
W tym "łagodnym" scenariuszu niemieckie PKB może spaść o 5 proc.
Nawet po zniesieniu zakazów "potrwa to kilka tygodni, zanim gospodarka się ustabilizuje" - argumentują autorzy analizy. Dodają, że m.in. trzeba będzie odbudować łańcuchy dostaw, a państwa UE będą powoli wracać do normalności.
Konsekwencje będą znacznie poważniejsze, jeżeli blokada handlu i produkcji na dotychczasową skalę potrwa do końca czerwca. Może to oznaczać spadek niemieckiego PKB o 10 proc. Taki scenariusz oznaczać będzie kryzys ciągnący się do końca roku - uważają eksperci IW.
Państwowa pomoc dla przedsiębiorstw przygotowana z powodu pandemii COVID-19 "jest często powiązana z długami, które uniemożliwiać będą przyszłe inwestycje" - uważa IW i postuluje udzielanie także "bezzwrotnej" pomocy finansowej.
Autorzy zwracają również uwagę na niedostatek współpracy międzynarodowej. "Podobnie jak w 2008 r. G20 musi opracować wspólny plan" - dodają,
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl