Resort rodziny, pracy i polityki społecznej przygotował projekt nowelizacji prawa dotyczący wzrostu minimalnej emerytury i renty - powiedział w środę w Sejmie wiceminister rodziny i pracy Marcin Zieleniecki.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
"Rząd pani premier Beaty Szydło uznał 13 września 2016 r, że zachodzi potrzeba korekty obu mechanizmów. W tej chwili resort rodziny i pracy ma już opracowany projekt ustawy. Ten projekt jest w fazie konsultacji społecznych. Zakłada podwyższenie najniższych świadczeń emerytalnych i rentowych" - powiedział w Sejmie wiceminister.
Przypomniał, że najniższa emerytura z 892,56 zł obecnie ma wzrosnąć do 1000 zł. Przy rentach z tytułu częściowej niezdolności do pracy będzie to podwyżka z 676,75 zł do 750 zł, a przy rentach socjalnych z 741,35 zł do kwoty 840 zł.
Zieleniecki poinformował, że z podwyższenia świadczeń skorzysta ok. 800 tys. emerytów i rencistów pobierających świadczenia z ZUS i 350 tys. z systemu rolniczego. Wzrosną wszystkie renty socjalne - ok. 285 tys. osób otrzyma wyższe świadczenia - zaznaczył.
Podkreślił, że w nowelizacji określona będzie też minimalna kwota podwyżki świadczeń emerytalno-rentowych o 10 zł. Podał, że skorzysta na tym 2,1 mln osób otrzymujących świadczenia z ZUS i prawie wszyscy w rolniczym systemie ubezpieczeń - 1,1 mln z 1,2 mln wszystkich otrzymujących świadczenia z KRUS.
Wiceminister podkreślił, że oprócz tych działań 1 marca 2017 r. zostanie przeprowadzona normalna, coroczna waloryzacja świadczeń. Na ten cel w budżecie zaplanowano 1,4 mld zł. "Według naszych szacunków dokładnie taka sama kwota będzie dotyczyć podwyższenia najniższych świadczeń i zapewnienia minimum 10 zł waloryzacji" - dodał.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl