Według wyliczeń Związku Banków Polskich, w ciągu zaledwie dwóch ostatnich tygodni kwietnia do banków wpłynęło od konsumentów około 180 tys. wniosków o odroczenie rat kredytowych. ZBP nie podał, ilu konsumentów ma autentyczne problemy ze spłacaniem kredytów, ale w dobie koronawirusa można być pewnym, że będzie ich wielu. Według mec. Piotra Zimmermana, powinni oni rozważyć ogłoszenie upadłości konsumenckiej, bo grozi im wpadnięcie w spiralę zadłużenia. Ze szczęśliwego wyjątku mogą skorzystać frankowicze.
- Część kredytobiorcy będzie miała problemy. Możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej jest rozwiązaniem pozwalającym zamknąć problem długów, których konsument trwale nie jest w stanie regulować.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl