W niedzielę ruszymy (oby jak najliczniej) do urn wyborczych, by wybrać swoich przedstawicieli w Sejmie i Senacie. Może nie wszyscy zdajemy (przynajmniej na co dzień) sprawę, że nie tylko ich wybierzemy, ale przez następne cztery lata będziemy ich utrzymywali. Ile im zapłacimy? Dużo, czy mało? Zależy od punktu widzenia.
- Posłowie i senatorowie zarabiają obecnie nieco ponad 1,5 średniej krajowej, to efekt ubiegłorocznej obniżki.
- W porównaniu z europarlamentarzystami mogą uchodzić za ubogich krewnych - posłowie do PE zarabiają - w przeliczeniu - ponad siedmiokrotność średniej krajowej
- W sumie utrzymanie obu izb parlamentu będzie nas kosztowało w przyszłym roku nieco ponad 800 mln zł.