PRACA | NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

PiS jednak nie rezygnuje z likwidacji tzw. 30-krotność ZUS. Jest nowy projekt

Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
Źródło: PAP/PSZ
Dodano: 13-11-2019 19:57

Do Sejmu w środę trafił wniesiony przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości projekt ustawy, likwidującej od 2020 r. górny limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - tzw. 30-krotności ZUS. Ma przynieść dodatkowe 7,1 mld zł.

Proponowana regulacja zakłada, że począwszy od 2020 r. składka na ubezpieczenia emerytalne i rentowe będzie odprowadzana od całości przychodu, a nie - jak dotąd od kwoty, stanowiącej 30-krotność prognozowanego na dany rok w gospodarce przeciętnego wynagrodzenia. Zniesienie 30-krotności ma - jak napisano w uzasadnieniu - przynieść wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 mld zł. Zniesienie ograniczenia spowoduje też, że zwiększą się również wpływy składkowe do Funduszu Rezerwy Demograficznej - stwierdza też uzasadnienie.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

O STREFIE PREMIUM • KUP DOSTĘP • ZALOGUJ SIĘ

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: PiS jednak nie rezygnuje z likwidacji tzw. 30-krotność ZUS. Jest nowy projekt

CZYTAJ WSZYSTKIE DODAJ KOMENTARZ

Lubelak 2019-11-13 22:15:27
prof Gwiazdowski kiedyś powiedział że trzeba zwiekszyć dzietność własnie mamy czego nie chciał dołek demograficzny autorów tego jest mnóstwo zarówno z lewa i prawa
- Odpowiedz
- 0 0 Oceń
Wiktor 2019-11-13 22:12:40
Popieram działanie PIS. Najwyższa wysokość emerytury powinna odpowiadać średniej krajowej. Osoby, które zarabiają tak duże pieniądze zapewne zabezpieczą się finansowo na stare lata , co będzie ich dodatkowym przychodem do przyszłej tak wysokiej emerytury.
- Odpowiedz
- 1 3 Oceń
- XOR 2019-11-14 11:35:13
  Od dziś w przód - może i odłożą. Ja się 40 lat temu nie umawiałem z państwem naszym, że państwo mi będzie zabierać pieniądze na składki na poczet mojej emerytury - ale na emeryturę muszę sobie odłożyć na własną rękę. Przez te wszystkie lata nasze państwo mi prognozowało wysokość emerytury - i nie była to średnia krajowa. Nie widzę powodu, z którego Polska może w sposób uprawniony jednostronnie zmienić umowę ze mną.
  
  Odpowiedz
  
  0 0 Oceń
M. 2019-11-13 20:13:18
Może od razu ustalcie, że składka na zus to 50% dochodów pracownika, drugie 50% to podatek dochodowy, a emerytury i tak nie zamierzacie mu wypłacić. Po co się oszukiwać? Z jednej strony mówcie że wysokość emerytury jest wprost powiązana z wielkością odprowadzanych składek a z drugiej, że za 25-30 lat stopa zastąpienia w zus to będzie 30% średniej krajowej i dlatego potrzeba ludziom ppk. Kogo wy oszukujecie? Mówi się że 70% każde społeczeństwa to ciemnota, ale zapewniam was, że te ponad 300 tysięcy ludzi przekraczających limit zus, taka nie jest. Dwa razy w wyborach wam się udało ale trzeci raz będzie dla was bolesny.
- Odpowiedz
- 5 1 Oceń