Prawie połowa dużych polskich spółek planuje bezpośrednie inwestycje zagraniczne w ciągu najbliższych dwóch lat. Większość projektów ma mieć wartość między 40 a 400 mln zł - wynika z badania przeprowadzonego wśród krajowych firm na zlecenie PFR TFI.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Głównym kierunkiem ekspansji zagranicznej polskich firm jest Europa Zachodnia, gdzie chciałoby się rozwijać 53,1 proc. spośród przedsiębiorstw deklarujących plany inwestycji za granicą.
- 34,7 proc. deklaruje chęć inwestycji w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej.
- 47,1 proc. badanych przedsiębiorstw planuje bezpośrednie inwestycje za granicą w ciągu nadchodzących dwóch lat, z czego dla dwóch trzecich jest to kolejna rozważana inwestycja bezpośrednia poza Polską.
- Pierwsze projekty lokowane są zwykle blisko domu, gdzie polskie firmy czują się najlepiej - powiedział Zbigniew Głuchowski, zarządzający Funduszem Ekspansji Zagranicznej we wtorek podczas prezentacji wyników badania.
Preferowaną formą finansowania ekspansji, jak zaznaczył, jest "kapitał dla zagranicznej spółki z opcją odkupu udziałów". 47,1 proc. badanych przedsiębiorstw planuje bezpośrednie inwestycje za granicą w ciągu nadchodzących dwóch lat, z czego dla dwóch trzecich jest to kolejna rozważana inwestycja bezpośrednia poza Polską, a dla pozostałej jednej trzeciej byłoby to "pierwsze wyjście z inwestycją za granicą".
- Nasze badanie potwierdziło obserwowaną od pewnego czasu tendencję rosnącej roli internacjonalizacji w strategiach polskich firm. Blisko połowa firm chce rozwijać się poza Polską - wskazała prezes PFR TFI Ewa Małyszko. Dodała, że ponad połowa przebadanych firm nie planuje bezpośrednich inwestycji zagranicznych. "To olbrzymi niewykorzystany potencjał, który odpowiednio zagospodarowany mógłby się przyczynić do zwiększenia dynamiki wzrostu polskiego PNB" - oceniła.
Jak zaznaczyła, brak takich planów często wynika ze strategii koncentracji na rynku polskim, czasem podyktowanej brakiem pracowników z menedżerskim doświadczeniem. - Wśród ważnych powodów rezygnacji z inwestycji zagranicznych jest również brak finansowania bezpośrednio na projekt zagraniczny, a nie na bilans rozwijającej się polskiej spółki, któremu trudno przecież udźwignąć rosnący biznes międzynarodowy - wyjaśniła Małyszko. Dodała, że instytucje, na których wzorowany jest zarządzany przez PFR TFI Fundusz Ekspansji Zagranicznej, powstały w innych krajach europejskich w celu wspierania prywatnych firm w wychodzeniu za granicę i "oferują formy finansowania z udziałem w ryzyku ekspansji".
Sytuacja makroekonomiczna w Polsce sprzyja krajowym przedsiębiorcom i umożliwia im rozwój biznesu poza Polską - wskazano. "Nie ma jednak jeszcze wśród przedsiębiorców pełnej wiedzy o dostępności bezpośredniego finansowania ekspansji zagranicznej" - mówił Głuchowski. Jak dodał, działający od dwóch lat Fundusz Ekspansji Zagranicznej, którego oferta sprofilowana jest pod kątem preferencji firm realizujących lub myślących o ekspansji zagranicznej, jest rozpoznawany przez blisko połowę ankietowanych firm (46,2 proc.).
Dla ankietowanych najbardziej atrakcyjnym sposobem finansowania ekspansji zagranicznej jest finansowanie kapitałowe zagranicznej spółki z możliwością odkupienia udziałów (75,5 proc. wskazań), czyli takie jakie oferuje Fundusz Ekspansji Zagranicznej. W dalszej kolejności polskie firmy wymieniły "pożyczkę bez regresu do aktywów w Polsce", instrument również oferowany przez fundusz - wyjaśnił Głuchowski.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl