Rolnik będzie mógł "dorobić" do wysokości minimalnego wynagrodzenia, bez konieczności rezygnacji z ubezpieczenia w KRUS - zakłada znowelizowana ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników, do której w czwartek Senat nie zaproponował poprawek.
Według zmienionej ustawy rolnik może "dorobić" nie do granicy obecnej, czyli połowy minimalnego wynagrodzenia, ale do kwoty całości tego wynagrodzenia, nie tracąc przy tym ubezpieczenia w KRUS.
Dotyczy to zarabiania na podstawie umów innych niż umowa o pracę. Przepis ten ma rozwiązać kwestię pobierania wynagrodzenia za zasiadanie w radach nadzorczych. Według resortu rolnictwa sprawa dotyczy ok. 2,3 tys. osób.
Ponadto, ustawa reguluje, iż "prezes Kasy powołuje i odwołuje kierowników komórek organizacyjnych i ich zastępców w centrali, oddziałach regionalnych i placówkach terenowych oraz dyrektorów oddziałów regionalnych i ich zastępców, kierowników placówek terenowych i ich zastępców, a pozostałych zatrudnia na podstawie umowy o pracę". Podczas prac w Sejmie klub PiS wniósł m.in. poprawkę zmieniającą umowę o pracę na umowę mianowania.
Te przepisy wzbudzały najwięcej uwag podczas procedowania projektu w Sejmie. Przedstawiciele klubów PSL, PO i Nowoczesnej dowodzili, że w noweli ustawy o KRUS chodzi głównie o wymianę kadr z "nie swoich na swoich".
Ustawa ma wejść w życie 14 dni po ogłoszeniu.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl