W 2020 roku w oficjalnych źródłach (Monitor Sądowy i Gospodarczy) opublikowano informacje o 1293 niewypłacalnościach polskich firm, tj. o 32 proc. więcej niż przed rokiem i najwięcej w obecnej dekadzie. Niestety przedsiębiorcom dłużej przyjdzie działać w warunkach dużego ryzyka finansowego, czyli zagrożenia niewypłacalnością odbiorców. Z prognoz Euler Hermes wynika, iż w 2021 nastąpi kolejny znaczny wzrost liczby niewypłacalności w Polsce o +17 proc., ale także na rynkach eksportowych (+25 proc.).
- Niewypłacalności obejmują niezdolność do regulowania zobowiązań wobec dostawców, skutkującą upadłością bądź którąś z form postępowania restrukturyzacyjnego.
- Wiążą się z brakiem środków na pokrycie zobowiązań u dostawcy, powodując efekt domina - ich kłopoty z płynnością.
- Sytuacja na rynku daleka jest od przesilenia - w IV kwartale 2020 r. była najwyższa liczba niewypłacalności w historii, było ich o 20 proc. więcej niż w poprzednim, III kwartale 2020 r.