ledwo rząd przyjął projekt ustawy o wspieraniu nowych inwestycji, który z całej Polski uczyni specjalną strefę ekonomiczną, a już Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT) myśli o kolejnej zmianie przepisów.
Cytowani przez dziennik ekspercie sądzą, że zmiany są potrzebne, ale obawiają się ostrych kryteriów.
Czytaj także: Specjalna strefa ekonomiczna obejmie całą Polskę. Rząd właśnie przyjął projekt
- Pójdziemy w tym samym kierunku co w przypadku stref. Zgodnie z koncepcją przedstawioną w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju stawiamy na jakość, a nie ilość. Nie jest najważniejsza wartość inwestycji i liczba miejsc pracy, lecz technologie związane z projektem i jakość etatów - mówi w "PB" Tadeusz Kościński, wiceminister MPiT.
Na wsparcie nadal mogą liczyć zaawansowane centra usług biznesowych.
- To nie są inwestycje kapitałochłonne. Jednak - jak np. JP Morgan - ściągają z powrotem do kraju Polaków - mówi wiceminister w gazecie. Podkreśla, że zależy mu, by z rządowych grantów korzystało więcej polskich firm.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl