Skalę zapaści tej branży poznamy najwcześniej w 2023 roku

- Zakładam, że po realizacji wszystkich przeniesionych wydarzeń z 2020 roku, będziemy mogli przejść do statystyk za ostatnie 3 lata - tak na pytanie, kiedy branża spotkań będzie mogła ocenić skalę pandemicznych konsekwencji, odpowiada Krystyna Gołąbek, właściciel firmy Business Service GALOP, wiceprezes Stowarzyszenia Konferencje i Kongresy w Polsce.

- Od początku pandemii wszelkie obostrzenia, utrudnienia w podróżowaniu i wiele innych okoliczności mniej dotkliwych dla innych branż, nam cały czas utrudnia prowadzenie podstawowej działalności - podkreśla Krystyna Gołąbek.
Sytuacji nie poprawia otoczenie gospodarcze – rosnące koszty pracy, inflacja, drożejące ceny mocno wpływają na sytuację w branży.
- Dziś, zakładając realizację wydarzeń z odstępem dwu-, czasem trzyletnim, jest praktycznie niemożliwe, żeby oszacować koszt wydarzenia - stwierdza Gołąbek.

W marcu 2020 roku sektor branży spotkań zatrzymał się w miejscu; spora część firm tkwiła "w zamrożeniu" przez kilkanaście miesięcy.

Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl