Staże i praktyki. Płacić czy nie?

Teoretycznie staż czy praktyka zawodowa powinny być wstępem do stałej pracy czy w ogóle kariery zawodowej. W praktyce jednak często zatrudnia się młodych ludzi na staż, a po jego zakończeniu stażystów się żegna i nic z tego nie wynika.

Czym powinny być staże i praktyki zawodowe – zajmowała się Rada Dialogu Społecznego.

Staż i praktyka zawodowa są po to, żeby młodzi ludzie zdobywali doświadczenie w miejscu pracy. Ale nie są tożsame – mówi ekonomista Piotr Szukalski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego

- Praktyka uczy miękkich umiejętności, staż jest ukierunkowany na twarde zawodowe kompetencje – wyjaśnia.

Najlepiej, żeby młodzi ludzie próbowali jednego, i drugiego. Chociaż faktycznie sytuacja, kiedy praktykant ma przede wszystkim parzyć kawę zdarza się dość powszechnie.

- Zwłaszcza, gdy praktyka jest wpisany w model biznesowy, jest to rodzaj takiego „zapchaj dziury”. Bywa, że praktykant jest kierowany do wykonywania czynności, które nie podnoszą umiejętności zawodowych - przyznaje Szukalski.

Wiceprezes Business Centre Club i sekretarz Rady Dialogu, Zbigniew Żurek widzi to inaczej.

- Bardzo często dziesięcioletni piłkarze, tenisiści skarzą się, że trener zamiast pozwalać im grać w piłkę na korcie, każe im wykonywać bezsensowne ćwiczenia, na przykład trenowanie strzału w okienko. A trzeba pamiętać, że młodzi piłkarze, by stali się dobrymi zawodnikami w przyszłości muszą swoje strzały w okienko odbębnić. Zanim zostaniesz dobrym pracownikiem musisz wykonać szereg rzeczy żmudnych, nudnych, na pozór niepotrzebnych, ale to są umiejętności, które są niezbędne by być dobrym pracownikiem i procentują w życiu – podkreśla gość.

Niemniej zarówno Piotr Szukalski, jaki Zbigniew Żurek zgadzają się, że staż i praktyka to narzędzia do osiągnięcia konkretnego celu, czyli zdobycia pracy, a tego w Polsce brakuje – mówi Szukalski

- W naszych realiach występuje słabe powiązanie tego co jest sednem tych praktyk, czyli wzmocnieniem prawdopodobieństwa dostania pracy – mówi Szukalski.

Zbigniew Żurek potwierdza.

- Celem jest ułatwienie młodym absolwentom uzyskania dobrej pracy- mówi.

- Nie oczekiwałbym, żeby wszystkie praktyki były płatne, w przypadku stażu jest już inaczej – wyjaśnia Piotr Szukalski

Wiceprezes BCC dopowiada.

- Co do zasady za pracę powinno się płacić. Jednak wartość pierwszej pracy młodego człowieka jest ujemna. To jest rodzaj wymiany barterowej. Ja przychodzę do ciebie pracuję, robię to co mi zlecasz, jednocześnie pracodawca mnie uczy nie tylko wykonywania czynności na określonej maszynie, ale również obecności w nowym środowisku jakim jest biuro, fabryka. To daje młodemu człowiekowi możliwości oswojenia się z nowym środowiskiem, co często jest równie istotne jak kompetencje fachowe – wyjaśnia.

Czy staż i praktyka są niezbędne do zdobycia pracy?

- Można powiedzieć i tak i nie. Jeśli ktoś przychodzi po złym stażu, to może lepiej, żeby nie miał żadnego. Świetnie jak ma dobry staż, teraz jest jednak pytanie jak to ocenić – zastanawia się rozmówca.

Natomiast cennym doświadczeniem zawodowym może na przykład wolontariat.

Staże i praktyki zawodowe proponują urzędy pracy, oferty można znaleźć na tablicach uczelni i portalach internetowych oraz oczywiście poszukać pracodawcy na własną rękę. Bo życie uczy, że choć wszystkie doświadczenia są ważne, to niektóre, jak staż, mogą być decydujące.

Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl