Firmy korzystają z tarczy antykryzysowej, ale oczekują też zmian w prawie pracy - wynika z badania Konfederacji Lewiatan. Najbardziej dostępna była pomoc dla mikrofirm: zawieszenie składek ZUS i pożyczki z urzędu pracy, po które najczęściej sięgali przedsiębiorcy.
- Konfederacja Lewiatan zbadała, jak firmy radziły sobie w pierwszym miesiącu uruchomienia tarczy antykryzysowej i czy pomoc spełniła ich oczekiwania.
- Jak powiedział, cytowany w piątkowym komunikacie prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, najbardziej dostępne były instrumenty kierowane do mikroprzedsiębiorstw, czyli zawieszenie składek ZUS oraz pożyczki z urzędu pracy, które najczęściej też były wykorzystywane - odpowiednio 67 proc. i 58 proc. mikro i małych firm wystąpiło o taką formę pomocy.