Nie mogę zainwestować w Suwałkach, bo nie znajdę pracowników, którzy mogliby w mojej firmie pracować - stwierdził jeden z potencjalnych inwestorów Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w rozmowie z Leszkiem Decem, prezesem strefy. To jedna z barier, które hamują rozwój inwestycji w regionie.
- Na przykład jedna z firm, która działa w strefie już kilkanaście lat a zajmuje się obróbką tworzyw sztucznych nie może znaleźć specjalistów. Firma jest gotowa opłacić osobę, którą napisze program kształcenia, bo takiego akurat nie ma w naszej klasyfikacji szkolnictwa. Chcą też wyposażyć w specjalne urządzenia salę dydaktyczną, właśnie po to, aby tych pracowników sobie wykształcić - mówił w wywiadzie dla wnp.pl Leszek Dec, prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, podczas III Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl