Holding Modern-Expo oficjalnie otworzył w czwartek fabrykę na Białorusi. Zainwestował już 8 mln euro, zatrudnia 200 ludzi. Docelowo inwestycja może sięgnąć 30 mln euro, a zatrudnienie do 1 tys. osób - powiedział PAP Bogdan Łukasik, współwłaściciel firmy.
Białoruska inwestycja powstaje w ramach joint venture z miejscową firmą Witiaź. Jeśli firma zrealizuje wszystkie swoje plany, w ciągu kilku lat zwiększy zatrudnienie do 800-1000 osób, zaś nakłady inwestycyjne - nawet do 30 mln euro.
W uroczystym otwarciu fabryki, które odbyło się w Witebsku w czwartek przy okazji rozpoczęcia w tym mieście VI Międzynarodowego Forum Gospodarczego "Innowacje. Inwestycje. Perspektywy", wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, w tym gubernator obwodu witebskiego i mer Witebska, dyplomaci i biznesmeni. Ambasador RP na Białorusi Konrad Pawlik podkreślił w czasie uroczystości, że "sukces Modern-Expo będzie sygnałem dla innych polskich firm, które zastanawiają się nad tym, czy inwestować w Białorusi".
Jak powiedział PAP Łukasik, nowa fabryka, która powstała na terenie dawnych hal produkcyjnych na terenie specjalnej strefy ekonomicznej w Witebsku, ma powierzchnię 22 tys. m2 i "reprezentuje najwyższy standard budynków produkcyjnych i technologii".
"W tej chwili uruchomiliśmy linię do produkcji regałów sklepowych, a także boksów kasowych do supermarketów. Jeszcze w tym roku będziemy wdrażać produkcję POS (points of sales), czyli stojaków służących do ekspozycji produktów szybko rotujących i do końca roku planujemy dwukrotnie zwiększyć zatrudnienie" - oświadczył Łukasik.
Docelowo w najbliższych latach powstanie jeszcze linia produkcyjna urządzeń chłodniczych.
Modern-Expo to międzynarodowy holding, który powstał na bazie polsko-ukraińskiego joint venture. Współwłaścicielami firmy są Bogdan Łukasik i dyrektor generalny - Petro Pylypiuk. Firma posiada już dwie fabryki na Ukrainie, kolejna powstaje w Polsce w Lubelskiej Strefie Ekonomicznej. Holding posiada 9 spółek, oprócz Ukrainy i Białorusi są to podmioty w UE, Rosji, a także na Bliskim Wschodzie - w Dubaju. Do grona klientów firmy należą światowe sieci handlowe, poczynając od operatorów europejskich (m.in. Carrefour, Auchan, Metro, Leclerc) po sieci rosyjskie i białoruskie (m.in. Evroopt i Evrotorg), a w sumie produkcja jest dostarczana do ponad 60 krajów.
Przedsiębiorca podkreślił, że lokalizacja w Witebsku wynika ze szczegółowych analiz ekonomicznych i pozwala na osiągnięcie wielu przewag konkurencyjnych.
"To fabryka blisko Rosji, a jednocześnie w niewielkiej odległości od rynków UE. Mamy możliwość eksportu w obu kierunkach. Jednocześnie koszty pozyskania nieruchomości, dobre warunki podatkowe zwiększają naszą konkurencyjność" - wyjaśnił Łukasik, dodając, że firma jest liderem na rynkach wschodnich i generuje z nich ok. 40 proc. swojego przychodu. Za duży atut uznał posiadanie zakładu na terenie Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, co "jest kluczowe dla wzmocnienia pozycji i zagwarantowania klientom, że jesteśmy firmą stabilną i nie będzie przeszkód w postaci granic, ceł czy decyzji politycznych".
"Liczymy na zwiększenie udziału w rynku" - powiedział.